„Już widziałem, jak
… ludzie przed afiszem przystawali i powtarzali w głos: <<Patrzcie, to jest on!>>.”
Mieli rację, na deskach Teatru Muzycznego w Łodzi naprawdę stanął Michał Bajor, aby zabrać publiczność na pełną wrażeń wycieczkę po piosence francuskiej. Podróż tę zamknął w ramach, rozpoczynających się od twórczości niezrównanej Edith Piaf, poprzez piosenki i utwory innych wykonawców jak np. Charles Aznavour, Yves Montand czy Gilbert Becaud, a kończących się w czasach Garou.
Teksty piosenek, genialnie przetłumaczonych na język polski przez Wojciecha Młynarskiego, doskonale pokazują jak skomplikowanym, pokrętnym i głębokim uczuciem może być miłość. Zarówno między parą kochanków, artystą i jego sztuką, jak i wspierającymi się w każdej sytuacji przyjaciółmi. W ciągu zaledwie paru chwil poznajemy każdy z jej niezliczonych odcieni: spełnienia, bolesnego zawodu czy po prostu kpiącego z ludzkiego serca losu.
Gdy słowa połączy się z aranżacjami Wojciecha Borkowskiego oraz fantastycznym wykonaniem Michała Bajora, otrzymujemy widowisko, które powinno dotrzeć do wszystkich słuchaczy, choć tak naprawdę do każdego z nas dociera z osobna.
A wychodząc pod rękę z naszym dobrym przyjacielem Jefem, możemy wypowiedzieć tylko jedno zdanie: Je ne regrette rien.
Rafał Nowotny